Monday, September 19, 2022

Magma II

 Przypomnijmy definicję Magmy:

Niech X będzie zbiorem. Definiujemy rekurencyjnie dla n≥1 ciąg zbiorów Mn(X) jak następuje:

Kładziemy M1(X)=X;

Dla każdego n ≥ 2 , Mn(X) jest mnogościową sumą rodziny zbiorów Mp(X) x Mn-p(X) dla 1 ≤ p ≤  n-1

Mn(X) = ⋃p=1n-1  Mp(X) x Mn-p(X).

Sumę mnogościową rodziny (Mn(X))n≥1 oznaczamy przez M(X).

M(X) = ⋃n=1 Mn(X)

Identyfikujemy przy tym każde Mn(X) z jego obrazem w M(X).

Rozważmy przykład. 

Załózmy, że X jest zbiorem dwuelementowym, powiedzmy X={a,b}. Wtedy

M1(X) = {a,b}

M2(X) ={(a,a),(a,b),(b,a),(b,b)}

M3(X) ={(a,(a,a)),(a,(a,b)),(a,(b,a)),(a,(b,b)),(b,(a,a)),(b,(a,b)),(b,(b,a)),(b,(b,b)),((a,a),a),((a,b),a),((b,a),a),((b,b),a),((a,a),b),((a,b),b),((b,a),b),((b,b),b)}

I tak dalej. Cale M to suma mnogościowa M1,M2,M3, ....

Gubimy się w tym natychniast. A to dlatego, że Bourbaki stara się być boleśnie precyzyjny. Ten ból jest nam do niczego tu niepotrzebny. Ból jest potrzebny gdzie indziej - gdy na przykład chcemy zrozumieć czym jest czas i jakgo osiodłać? Dlatego w kolejnej notce zajmiemy się bezbolesną definicją magmy i zobaczymy jak ta sie ma do tej bolesnej definicji od Bourbakiego, wymagajacej wręcz psychoterapii.

A czemu Magma jest Matką Wszystkiego? Bowiem 

wiele interesujących struktur algebraicznych (może nawet wszystkie?)  otrzymujemy dzieląc Magmę przez różne relacje równoważności

Magma jest ciastem, nieukształtowanym, pleromą.


No comments:

Post a Comment

Thank you for your comment..

Why? The Purpose of the Universe - Part Nine

Laura Knight-Jadczyk  In the previous post , we learned that Philip Goff proposes that the fine-tuning of the cosmos indicates that the emer...